W dniach 20.10-...

22 października w naszej szkole odbyła się...

Dnia 26 września 2025 r. uczniowie klas IIa i...

Dziś społeczność naszego Liceum uczestniczyła...

16 września 2025 r. na naszym boisku...

Pomorze Zachodnie klasy IC SLO

Obrazek użytkownika Krzysztof Naworol
Krzysztof Naworol
30 maja grupa uczniów z klasy IC SLO wybrała się na wycieczkę na pomorze zachodnie. Mieliśmy niestandardowo dwa cele naszej wyprawy: Mrzeżyno, gdzie nocowaliśmy pierwszego i ostatniego dnia i Międzyzdroje gdzie nocowaliśmy przez pozostałe noce. Podróż trwała 11 godzin, ale udało nam się ją przetrwać bez żadnych przygód. Gdy dojechaliśmy na miejsce zjedliśmy kolację, a następnie udaliśmy się na mini wycieczkę do sklepu i na plażę. Większość zamoczyła stopy w Bałtyku, a Ci odważniejsi i bardziej odporni na zimno weszli nawet do kolan. Następnego dnia dołączył do nas przewodnik - p. Adam Jakubowski i zabrał nas do Fortu Gerharda w Świnoujściu gdzie zobaczyliśmy jeden z najlepiej zachowanych fortów pruskich. Następnie z trudem wdrapaliśmy się na latarnię morską, ale muszę przyznać, że było warto, ponieważ rozciągał się z niej piękny widok. Zakończeniem naszego dnia z przewodnikiem był dwugodzinny rejs statkiem. Udaliśmy się do naszego miejsca spoczynku w Międzyzdrojach i okazało się, że są przygotowane dla nas dwa 10 osobowe domki, zdecydowanie nie takie jakie sobie wyobrażaliśmy. Na szczęście naszemu niezastąpionemu wychowawcy udało się wynegocjować domki trzyosobowe, w których zdecydowanie lepiej nam się spało. Sami przygotowaliśmy sobie najlepszą kolację na całym wybrzeżu i poszliśmy na plażę. Kolejny dzień rozpoczęliśmy wioską wikingów gdzie charyzmatyczny przewodnik wszystko nam o nich opowiedział. Kolejny punkt programu? Oczywiście Aleja Gwiazd w Międzyzdrojach, wszyscy sprawdzali czyje dłonie pasują do jakich artystów. Następnie molo. A potem, z racji Dnia Dziecka pan Krzysztof kupił nam wszystkim lody. Pożegnaliśmy naszego przewodnika i wróciliśmy do ośrodka. Kolacja tego dnia też nie mogła być standardowa tego dnia, zjedliśmy oczywiście pizzę. Następnie poszliśmy na plażę, z której większość wróciła przemoczona, ale za to bawiliśmy się świetnie korzystając z tego, że woda była odrobinę cieplejsza niż wcześniej. Po śniadaniu, kolejnego dnia, poszliśmy na kilka godzin na plażę złapać promienie słońca i wykorzystać morze. Potem spakowaliśmy się i wyruszyliśmy ponownie w stronę Mrzeżyna zaczepiając po drodze o grodzisko w Lubinie gdzie mogliśmy obejrzeć ruiny odkopanego przez archeologów kościoła, Jezioro Turkusowe i bunkier V3 z czasów II wojny światowej. Po rozpakowaniu walizek w Mrzeżynie poszliśmy na plażę, obejrzeć zachód słońca i pożegnać się z Bałtykiem. Następnego dnia ruszyliśmy w stronę Sokołowa. Wróciliśmy szczęśliwi, opaleni, zintegrowani, z 4 nowymi zwierzętami (kleszcze w tym roku są naprawdę wredne) i myślę, ze każdy z nas chętnie powtórzyłby ten wyjazd jeszcze raz ;) 
Natalia Piwko

 

Polecamy