W dniach 15 - 17 marca w Zespole Szkół...

02 marca uczniowie Salezjańskiego Liceum...

ZAPRASZAMY NA DNI OTWARTYCH DRZWI W NASZEJ...

21.02.2024r. na hali sportowej Zespołu Szkół...

We wtorek 13 lutego gościliśmy w naszej szkole...

Studniówka 

Playlista filmowa:

...

UROCZYSTOŚĆ ŚWIĘTEGO JANA BOSCO...

Z rowerem za pan brat

Anna Floryszczyk

   Tą jakże słoneczną niedzielą 13 maja 2018 roku nasza sekcja rowerowa wznowiła swoją aktywność bo zimowym zastoju. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na ten dzień, kiedy znów wsiądziemy na swoje rumaki, by udać się na przejażdżkę wszelkich urokliwych miejscach z okolic Sokołowa. Wystarczyło więc napompować dętki, sprawdzić czy koła jeszcze się trochę kręcą i mogliśmy ruszać w drogę ku nowej przygodzie.
    Na inauguracyjną wycieczkę sezonu udaliśmy się w okolice Nowej Wsi. Trasa nie długa, nie krótka lecz w sam raz, a szczególnie dla takich zagorzałych rowerzystów jak my :D Naturalnie, gorąco zachęcamy wszelkich miłośników rowerów do „pojechania” w nasze ślady i także wybrania się na rundkę naszymi trasami. Piękne widoki, cudna pogoda i proste drogi gwarantowane! Choć jazda naszymi dwuśladami to nie bułka z masłem zawsze i wszędzie, to jakoś jeszcze nikt w dwóch kawałkach do  domu nie wrócił (ani w 3), więc nie ma się co spinać tylko wsiadać i jechać. Nie ma nic bardziej odprężającego niż zdrętwiałe siedzenie po kilkudziesięciokilometrowej przejażdżce. Samo zdrowie, cud, miód i orzeszki :)
   Dodatkowo, dzięki kurtuazji naszych zacnych koleżanek po fachu, mieliśmy okazję odpocząć trochę przy ognisku, które zorganizowały nam w miejscowej remizie strażackiej. Tam posililiśmy się trochę pieczonymi   (niektórzy bardziej zwęglonymi) kiełbaskami, a nawet była okazja zobaczyć jedyny w swoim rodzaju, bo kiełbasiany... tort! (stoo lat Paula po raz 5. :P) Takie rzeczy tylko u nas, proszę państwa.
  Przyszedł czas jednak i na powrót do domu, gdyż wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazywały, że niestety, w poniedziałek jednak do szkoły iść będzie trzeba. No cóż, lajf iz brutal. Ale jakoś damy rade, ten czarowny dzień nieźle naładował nam akumulatory pozytywnej energii. A przecież ciąg dalszy naszych przygód już w  czerwcu :D 

–  Biopol

 

Polecamy